Niall's POV.
A niech cię, Molly.
Nie mogę uwierzyć, że przyszła z jednym z klasycznych żartów.
Widziałem ją jak kiedyś zrobiła to samo Annabelle i to nadal jest całkiem
zabawne, ale wciąż.
Ostatniej nocy, albo powinienem powiedzieć tego ranka, pamiętam
wszystko przez mgłę, ale pamiętam gdy głos Carly Rae Jepsen obudził mnie przez
ścianę i pamiętam moje trofea spadające na ziemie.
Do złego, sądzę, że jej głos jest porównywalny do krzyku
szympansa.
Molly dobrze wie, że nie przepadam za nią.
*BING*
Sięgnąłem po telefon, aby zobaczyć, że mój Lou Lou napisał do
mnie.
Ludzie, zaczynam tęsknić za chłopakami.. Właśnie nazwałem Louisa
"mój Lou Lou".
Coś musi być nie tak.
-------------------------------------------
Od: Lou jest cholernym mistrzem ninja
YouTube. TERAZ!
-------------------------------------------
Wziąłem laptopa z pod łóżka i nacisnąłem przycisk zasilania.
Wpisałem hasło i wszedłem na YouTube za jednym kliknięciem, aby
zobaczyć filmik dodany 20 minut temu, nazwany "Nialler szalony brzdąc".
O. MÓJ. BOŻE.
Kliknąłem na wideo i podłączyłem słuchawki, aby rozpocząć tortury.
-----------------------------------------------------
To było okropne! Naprawdę nie pamiętam, że Molly pocałowała mnie w
czoło? Naprawdę nie słyszałem jakie ona robiła zamieszanie?
Potrzebuje pomocy.
------------------------------------------
Do: Lou jest cholernym mistrzem ninja
Potrzebuje dobrego pomysłu, aby
odzyskać Molly z powrotem..
------------------------------------------
Od: Lou jest cholernym mistrzem ninja
Mam doskonały pomysł. Oh, i kto
to Molly? To jest ta dziewczyna o
której gadałeś non stop i
przypadkowo usunęliśmy jej
numer na twoim telefonie?
------------------------------------------
Molly's POV.
-Kochanie! Spóźnisz się na trening! - Moja mama krzyknęła z dołu,
kiedy zakładałam na siebie parę podkolanówek.
-Już idę! Jeszcze tylko chwilka..-Wyszłam z pokoju po drodze
biorąc torbę. Szybko zeszłam po schodach, aby zostać przywitaną przez dwie przyjaciółki.
-Cześć Annabelle - Przytuliłam ją i to samo zrobiłam z Courtney, z
którą nie jestem zbytnio czuła w tym momencie.
To ona po środku boiska, podczas gry w piłkę ściągnęła mi spodnie
przy wszystkich dziewczynach.
Dziwka.
Zaczęłyśmy iść chodnikiem i skręciłyśmy za rogiem, zostając
przywitane przez naszą szkołę prywatną. Zaczęłam biec z Annabelle w kierunku
pola, a Courtney ciągnęła się za nami.
-Wygrałam! - Krzyknęła, kiedy wskoczyła na trawę ze swoimi
długimi, brązowymi włosami. Taa, często się wyścigujemy.
-Miałaś przewagę! - Jęknęłam, kiedy zobaczyłam automat z sodą przy
ścianie.
-Bella? Czy to zawsze tam było? - Wskazałam w kierunku maszyny, a
ona wzruszyła ramionami i poszła w stronę naszej grupy.
Zmieniłam kierunek i poszłam w stronę ściany z automatem. Wyjęłam funta
z mojej torby, a potem wsunęłam go do małego gniazdka.
Nacisnęłam guzik z "Dr. Pepper", ale nic się nie stało,
więc nacisnęłam jeszcze raz.
Nadal nic.
Z sekundy na sekundę czułam się coraz bardziej sfrustrowana, kiedy
zaczęłam kopać i uderzać automatem o ścianę.
Po kilku minutach tej głupoty, włożyłam rękę do środka automatu,
ale nie poczułam żadnej plastikowej butelki, ale poczułam, jak burczy mi w
żołądku.
Może numerek 6..
Cholera, chcę cię. - Pomyślałam.
Więc.. CO ROBI CZŁOWIEK W ŚRODKU AUTOMATU?
Kiedy pomyślałam o tym, BARDZO silna osoba pociągnęła za moje
ramie i popchnęła mnie do przodu, i teraz ktoś, a dokładniej osoba, która
znajdywała się w automacie wylała na mnie cole, więc wyglądałam co najmniej
dziwnie. Szybko przyjrzałam się w odbiciu szyby i wyglądałam jakbym miała
brodę, ponieważ to coś wylane na mnie, to chyba nie była zwykła cola. Jeśli
ktoś z przechodzących tu, zobaczy mnie, mógłby pomyśleć że naprawdę mam brodę.
Niezręcznie.
-CO DO CHOLERY! - Krzyknęłam i usłyszałam śmiech dochodzący z
wewnątrz maszyny, brzmiący dokładnie jak Niall.
-NIALL?
Usłyszałam więcej śmiechu i flesze dochodzące zza mnie. Odwróciłam
się i po raz kolejny oślepił mnie blask flesh'a.
-CZYSTO..KOD NINJA - Usłyszałam kogoś głos, brzmiący trochę jak
głos Louis'a, ponieważ oglądnęłam wszystkie Video Diares.
Tak szybko jak to powiedział, Niall wyskoczył z automatu i
wyrzucił puszkę Dr. Pepper.
Odpięłam notatkę z puszki i przeczytałam ją.
Wciąż znam twój ulubiony napój, Molz! Nie
pij za dużo tego gówna, bo ono przyciemni twoje pięknie, białe zęby. Oh, i przy
okazji.. Drugi punkt dla Niallera!
PS. Chciałbym abyś sprawdziła twojego
Snapage'a
Z poważaniem Ni Ni
A niech cię, Niall.
Mam białe zęby, ale nieco krzywe.. Nie są piękne, ale Niall zawsze
potrafi sprawić, że dziewczyna poczuje się wyjątkowo.
Tęskniłam za tym Niall'em.
-Jak do cholery stałeś się tak dobry we wrabianiu - Niall otworzył
drzwi i przepuścił mnie.
-Przez ostatnie kilka lat, spędzałem większość czasu z moimi
czterema głupkami. Tysiąc żartów wypróbowywali właśnie na mnie. I przy okazji,
to jest dopiero początek - Poklepał mnie w plecy i złożył na moim policzku
całusa, a przez całe moje ciało przeszły ciarki.
Machnęłam mu na pożegnanie i na szybko przedstawiłam się
Louis'owi.
Podbiegłam do reszty mojej grupki i Annabelle rzuciła mi piłkę,
ale ja mogłam się skupić tylko na dwóch rzeczach.
O kiedy Niall jest taki wysportowany?
Oraz
Czy ja naprawdę śliniłam się na widok ciała Niall'a?
C'mon Molly. Jesteś w tym by wygrać.
Nie! Powtarzam NIE zaczynaj nawet w najmniejszym stopniu
zakochiwać się w Niall'u..
--------------------------------------------------------------
LICZĘ NA KOMENTARZ :)
KAŻDY MOTYWUJE DO DALSZEGO TŁUMACZENIA!
BAAARDZO PROSZĘ O PISANIE POD HASHTAGIEM #GameOnHoranPL !
ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA BLOGA :)
To jest genialne i Lou przyjechał adgtdfghfdsegh
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się kolejnego x
@Little_Fear
Fajne =D
OdpowiedzUsuńCudowny rozdział ♥
OdpowiedzUsuń@mruuczus
Boże świetne. Pisałam już że uwielbiam to? Czekam na kolejny. :)
OdpowiedzUsuńJaaki fajny :)
OdpowiedzUsuńJezu, świetny rozdział kvsjvnff
OdpowiedzUsuńJeszcze do tego louis przyjechał, boże
a ten żart >>>>> ciekawe co to było jak nie cola haha
nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału, ja nie wiem jak ja wytrzymam do czwartku, ehh
no cóż, powodzenia w dalszym tłumaczeniu i oczywiście dziękuje ci kochana!
papa :* Madzia
cudowny jest ♥ czekam na next . twoja @foreveerhuungry ♥
OdpowiedzUsuńCudo!<3/@estera_estera_
OdpowiedzUsuńBłagam o następny djdbsbbddbndjnef
OdpowiedzUsuńŚwietny! @blueberryloveme
OdpowiedzUsuńSwietny rozdzial. Lou przyjechal :) czekam na next. haha, fajne te żarty :)
OdpowiedzUsuń-natipolonia
Mam bekę z tego tekstu "To ta dziewczyna o której gadałeś non stop, i przypadkowo usunęliśmy jej numer z twojego telefonu"
OdpowiedzUsuńHaha same ;)
Usuńhahahh...ten ff jest genialny. Do nn <33
OdpowiedzUsuńKochanie Dziękuję za tłumaczenie ;***
OdpowiedzUsuńNo cóż, taka gra ;d
OdpowiedzUsuńIdą w łeb xd
Co mi się podoba ^^
Ich psikusy są zabawne :)
I słodkie ;/
// @annxdd
Czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńBosko kotku! Czekam na nexta :*
OdpowiedzUsuń@SillyDreamer_Me
świetne ff! znudziły mi się te darki itp
OdpowiedzUsuńdziękuję za tego bloga! ♡
Mi tez wlasnie sie znudzily, wiec wlasnie dlatego postawilam na troszke bardziej oryginalne fanfiction ;)
Usuńsuuuper opowiadanie! To ty je piszesz? Jesli tak to zazdroszcze ci takiego talentu kochana, kocham to ff, tak samo jak cb <3
OdpowiedzUsuńNiestety ja go nie pisze, ale chcialabym ;c
UsuńSuper! Xx nie moge się doczekać next!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe, wciągnęłam się i już się nie mogę doczekać następnego! <3
OdpowiedzUsuńawwssss *.* Świetny! <3
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie http://wind-onedirection-fanfiction.blogspot.com/
świetny !!! C:
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Award.
Gratuluję! :D
Więcej informacji tutaj : http://blackfanfictionfeat5sos.blogspot.com/p/nominacje.html
<3 kocham to !!!
OdpowiedzUsuń